Są takie dni w życiu konsultanta feng shui, że z rana dostaje takiego maila, i co ma z nim zrobić???? No, tylko dziękować!!! Tym bardziej, że opinia przychodzi niespodziewanie, z serca. Jestem zawsze pod ogromnym wrażeniem, że ktoś z dobrej nieprzymuszonej woli siada i poświęca czas, by pisać i dziękować. To takie ujmujące. Tym razem otrzymałam takiego maila:
Witam serdecznie Gabrysiu czas na podsumowanie. Od zakupu domu minął już rok i małymi krokami urządzam go.
Przeniosłam biuro do domu, nie płacę za wynajem i Internet, więc są oszczędności. Biuro mam strefie pomocnych ludzi i kreatywności. Ostatnio przemalowałam blaty biurka na biało i szafki i przestawiłam biurko do ściany w strefę kreatywności a miałam biurko w strefie pomocnych ludzi zobaczymy, co dobrego się wydarzy(…).
W domu zaczyna być fajna energetyka. Ja bardzo dobrze śpię mam więcej energii. Zaczynam mieć więcej przyjaciół i już nie czuję się zblokowana. Młodszy syn miał mieć w czerwcu operację. Od przeprowadzki chorował tylko dwa razy i lekarz stwierdził, że nie trzeba operować, jest radośniejszy i zdrowszy i bardziej komunikatywny. Syn starszy znalazł dobrą pracę i zdał maturę.
Dziękuję bardzo, ale to bardzo za pomoc i wskazówki. Dzięki Tobie i feng shui tak się nakręciłam, że chciałabym zagłębić tajniki tej magicznej wiedzy.
Kiedyś zajmowałam się Tarotem i wróciłam z powrotem do tej pasji, ukazał się o mnie artykuł w Gwiazdy Mówią i przez trzy miesiące nie wiedziałam, w co mam ręce włożyć tyle pracy było. Podeślę zdjęcia po metamorfozie i proszę o komentarze. Pozdrawiam A.
Więcej opinii znajdziecie tutaj