Problemy z pieniędzmi pojawiają się, jako przedmiot moich konsultacji, tak często, jak problemy z relacjami. Każdy z nas potrzebuje bogactwa, finansów i obfitości. Jak to zrobić, by je przyciągnąć? Jest kilka ważnych ścieżek – połączenie ich da Ci satysfakcjonujące rezultaty. Tylko zmiany powodują zmiany, by energia pieniądza zadziałała inaczej, niż do tej pory.
Feng shui to flow, przepływ energii w Twoim domu, pracy, mieszkaniu. To ruch, ale też uporządkowanie i równowaga. Podobnie jest, jeśli mówimy o feng shui i pieniądzach. Pieniądze lubią harmonijny ruch i każda ich blokada nie wpływa korzystnie na ich właściciela. Co może je zablokować? Sam człowiek swoim postrzeganiem pieniędzy, ale też niekorzystne feng shui domu, czy firmy.
Często powtarzam, że pieniądze nie są energią samą w sobie. Są formą wymiany energii pomiędzy ludźmi. To ludzie, Twoje kompetencje i Twoi mentorzy mają największy wpływ na to, czy pieniądze do Ciebie przyjdą. Jeśli jesteś na etapie myślenia magicznego to na pewno uważasz, że spadną z nieba i czekasz. Niestety, jako konsultant feng shui powiem Ci, że tak raczej nie jest. Jest natomiast tak, że pieniądze są energią, ruchem, wibracją, przepływem i płyną tam, gdzie mogą płynąć i od kogo mogą płynąć.
Dla mnie w pracy konsultanta feng shui są znakiem tego, czy jesteś gotowa na zmiany, czy wolisz mieć i nie dzielić się z innymi, czyli nie wzrastać nie rozwijać się i nie iść do przodu. Stać w miejscu w problemie, jaki masz.
Tu masz moje video na temat energii pieniądza:
Tu masz mojego lajwa z Facebooka rozwiniecie tego tematu, na ponad godzinę:) ENERGIA PIENIĄDZA CZ. I
Zastanów się czy jesteś gotowa/gotowy puścić swoje pieniądze w ruch?
Czy jesteś gotowa wymienić je na swoje lepsze życie, lepszą przyszłość, większe kompetencje?
Czy jesteś gotowa, by poprawić swoje miejsce – dom, mieszkanie, pracę, by generowało więcej pieniędzy?
Zastanów się, jakie masz blokady? Co Cię ogranicza? Przekonania? Niekorzystny dom, mieszkanie, zła lokalizacja firmy?
Jak dom, w którym mieszkasz wspiera Cię w dobrobycie?
Na blogu znajdziesz też wkrótce kolejną część tematu: Energia pieniądza cz. II